Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wikingowie. Dzień z życia statysty

Kinga Czernichowska
Archiwum prywatne Bartka Gozdura
O tym, jak wygląda dzień z życia statysty serialu "Wikingowie", pytaliśmy Bartłomieja Gozdura.

Dzień zaczyna się bardzo wcześnie, czasami nawet o godz. 5. rano.

- Przeważnie jest kontynuacją nieprzespanej nocy. Nocny autobus z Waterford do Dublina, trzygodzinna podróż, przerywany sen. Zbiórka w Dublinie zazwyczaj przed Liberty Hall, między 5. a 7. rano, zależy od harmonogramu na dany dzień. Najpierw czeka nas godzinna podróż Viking busem z resztą statystów na plan zdjęciowy, albo do studia w Ashford, albo w plener - opowiada Bartłomiej Gozdur. - Na miejscu kolejka po papierek do wypłaty, który wypełniony danymi osobowymi zwracamy na koniec dnia zdjęciowego, jest to też sprawdzanie listy obecności na dany dzień. Następnie przebranie się w kostium, uporządkowanie włosów i przygotowanie makijażu.

To wszystko zazwyczaj trwa godzinę. Potem statyści mają czas na śniadanie. Jeśli w plenerze, to jest darmowe.

- Wynajęta firma cateringowa obsługuje całą ekipę i statystów, jeśli w Ashford, to niestety płatne w kantynie na piętrze - wyjaśnia Bartłomiej Gozdur. - Opcją darmową jest herbata, kawa i scones'y (słodkie bułki, które nieźle zapychają) z masłem i dżemem. Śniadanie też trwa mniej więcej godzinę. Ale to nigdy nie jest czas stracony, nowe znajomości, nowe przyjaźnie, rozmowy, śmiech, wymiana doświadczeń i wspomnień. Następnie jest zbiórka danych grup (Wikingowie, mieszczanie francuscy, żołnierze francuscy) i omawiane są kręcone sceny. Po zapoznaniu się z grafikiem na dany dzień udajemy się na plan zdjęciowy kręcić. Od 3 do 5 godzin spędzamy na filmowaniu jednej lub dwóch scen, wymagane są wielokrotne powtórki (pomyłki, różne ustawienia kamery). Następnie przerwa, czasem nawet pięciogodzinna, inna grupa kręci w tym samym miejscu. Podczas tej przerwy jemy darmowy lunch, mięsny lub wegetariański, co kto lubi.

W wikingowym menu jest miejsce na: kurczak curry, spaghetti, warzywa, ryż, ziemniaki, poza tym kawa, herbata i woda w butelkach są dostępne za darmo przez cały dzień.

- Długą przerwę zazwyczaj wykorzystuje się na dalsze zacieśnianie więzi przyjaźni lub zwiedzanie innych okolicznych planów zdjęciowych (wioska w Kattegat lub sala tronowa Ragnara). Potem zbieramy się z powrotem na planie, aby nakręcić jedną lub dwie ostatnie sceny na dany dzień. Wszyscy są już zmęczeni, ale nadal towarzyszy nam dobry humor i entuzjazm. Gdy wszystko jest już nakręcone wysłuchujemy, jakie są ustalenia na kolejny dzień zdjęciowy. Następnie wracamy do szatni przebrać się i pozbyć się makijażu lub ozdób we włosach.
Trzeba odstać swoje w kolejce, żeby oddać podpisany kwitek do wypłaty. Następnie wracamy do Waterford lub do Dublina, jeżeli w planach są kolejne dni zdjęciowe.

Obecnie Bartłomiej czeka na telefon z zaproszeniem do udziału w planie zdjęciowym do czwartego sezonu serialu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto