Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie Centrum Kształcenia Praktycznego krytycznie o swojej placówce. Co na to dyrekcja?

Paweł Brzeźniak
Uczniowie Centrum Kształcenia Praktycznego o swojej placówce. Co na to dyrekcja?
Uczniowie Centrum Kształcenia Praktycznego o swojej placówce. Co na to dyrekcja? mn
W ostatnim czasie otrzymaliśmy dwa listy od uczniów Centrum Kształcenia Praktycznego, których treść może być niepokojąca. O co chodzi?

Oto pierwszy z nich (pisownia oryginalna): "Piszę do Państwa w sprawie Centrum Kształcenia Praktycznego w Gnieźnie, ponieważ sprawa robi się z dnia na dzień coraz bardziej absurdalna.Nikt nie może dojść do porozumienia z tamtejszą władzą za pomocą próśb i rozmów. Dlatego zwracam się do Redakcji w celu nagłośnienia sprawy, ponieważ jak to sam pan Sip powiedział - 230 uczniów "uczy" się na nowym sprzęcie i w nowych pracowniach - co jest całkowitą nieprawdą. Zwracam się do Państwa z prośbą o nagłośnienie sprawy, gdyż ta sytuacja zaczęła się już we wrześniu a jej końca nie widać do tej pory (uczniowie piszą egzamin zawodowy w styczniu a od września nawet nie mieli jakiejkolwiek namiastki zajęć praktycznych, chyba że do tego zaliczymy siedzenie w 20 osób w składziku na miotły z kartonami pod nogami). Jakikolwiek dialog z tamtejszą dyrekcją nie przynosi żadnych skutków, kończy się tylko na kolorowych bajkach o przyszłości. Dołączam również zdjęcie "pracowni" w której musi się zmieścić ok 25 osób z każdej klasy. Zdjęcie zostało zamazane żeby nie zdradzać tożsamości osób. W tym samym celu piszę do Państwa bezimiennie. Proszę o pomoc".

Oto drugi list: "Chcielibyśmy aby na światło dzienne wyszła prawda A nie ta cała fałszywa otoczka jaka tam ma miejsce. Mianowicie. Przez pierwsze dwa lata było w porządku. Do czasu aż zachorował nauczyciel. Klasa 3 To była porażka. Niewykfalikowana kadra prowadząca zajęcia w CKP. Jednym słowem uczniowie prosili się o prowadzenie lekcji co I tak nie nastąpiło i tak bez żadnego postępu dostałem się do klasy 4. Jest grudzień. Od września nie było jakichkolwiek zajęć w ckp. Przepraszam były. Są od miesiąca w składziku na miotły I kartony gdzie w ścisku siedzi 25 osób i nie robi kompletnie nic. Żeby tego było mało nauczyciel nie ma nawet własnego biurka. Wiemy o tym że jest nowy sprzęt. Ale dyrekcja mówi jasno że nie zobaczymy go na oczy ponieważ żaden z nauczycieli nie potrafi się nim posługiwać. Wspomnę tylko że niedługo czeka nas egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie. A my stoimy w miejscu od drugiej klasy. Rodzice uczniów też interweniują bo robiliśmy nawet zebranie w tej sprawie".

W tej sprawie otrzymaliśmy obszerne wyjaśnienia od Sylwestra Sipa, dyrektora placówki. - Problem pomieszczenia, o którym piszą uczniowie został rozwiązany dwa tygodnie temu. Jak powszechnie wiadomo, w obiektach CKP były prowadzone inwestycje w ramach projektów unijnych, co siłą rzeczy musiało się przełożyć na chwilowe niedogodności lokalowe w bieżącej działalności placówki. Niestety do tej pory ani uczniowie, ani ich rodzice nie zgłaszali do mnie uwag tego typu jak te opisane w listach. Z pewnością jako dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego zareagowałbym niezwłocznie na nieprawidłowości jeśli by się one pojawiły, jak również, jeśli bym o nich został poinformowany - mówi S. Sip. W treści uczniowie piszą o zajęciach praktycznych w klasie IV. Zgodnie z ramowym planem nauczania, uczniowie w zawodzie technik mechatronik, zajęcia praktyczne maja tylko w klasie II (5 godz./ tydz.) i jak sami piszą „pierwsze dwa lata było w porządku”. Oczywiście rozumiem, że uczniowie mogą nie rozróżniać czy lekcje odbywają się w ramach zajęć w CKP czy w ramach zajęć w ZSP nr 2. Problem w treści głównie dotyczy zajęć szkolnych (pracowni mechatronicznych), które odbywały się na podstawie porozumienia między CKP a ZSP nr 2. W porozumieniu tym CKP udostępnia swoje pracownie wraz z wyposażeniem, natomiast zajęcia prowadzi nauczyciel zatrudniony w szkole. Nadzór pedagogiczny nad tymi zajęciami prowadzi szkoła. CKP natomiast odpowiada za bezpieczne i higieniczne warunki pracy i nauki - dodaje.

Dalej S. Sip dodaje, że "w okresie kończącego się remontu w miesiącach wrzesień – październik, nauczyciele praktycznej nauki zawodu otrzymywali pomieszczenie zastępcze, w których prowadzili zajęcia praktyczne". - Dodać należy, że grupa do zajęć praktycznych nie przekracza 12 osób. Tak też na czas remontu, nauczycielowi działu mechatronicznego zostało chwilowo przydzielone pomieszczenie docelowo przeznaczone na pracownię metrologiczną o pow. ok. 30mkw. Nauczyciel (zatrudniony od września tego roku), nie szukając większego pomieszczenia przeprowadził zajęcia szkolne w tym małym pomieszczeniu, które rzeczywiście nie jest odpowiednie dla grupy 25 osób. Było to chwilowe zdarzenie, które jako Dyrektor CKP zarejestrowałem i nakazałem zmianę miejsca - przyznaje dyrektor CKP. - Po zakończeniu remontu przeniesiono ten dział na halę o pow. 175m2. Na hali tej są stanowiska z podstawowym wyposażeniem zakupionym z funduszu UE. Jednak z uwagi na to, że zakupiony sprzęt oparty jest na innym standardzie (inna rodzina sterowników) niż posiadany do tej pory, nie wprowadzono go do kształcenia z powodu zbliżających się egzaminów. Uczniowie kształcą się na sprzęcie (spełniającym standardy OKE), na którym kształcili się do tej pory i na którym będą zdawali w sesji zimowej egzaminy. Jak sądzę, właśnie zbliżający się czas egzaminów na początku przyszłego roku jest z pewnością czynnikiem stresującym zarówno dla uczniów, jak i dla rodziców, co rodzi wątpliwości czy ich proces kształcenia nie jest wadliwy. Pragnę zapewnić, że CKP robi wszystko, aby uczniowie zostali jak najlepiej przygotowani do zdania egzaminów zawodowych - zaznacza.

- Pragnę również zauważyć, że podobnie jak w przemyśle, tak i w szkolnictwie zawodowym istnieje problem z pozyskaniem odpowiedniej kadry do pracy. Jako Dyrektor CKP mam pełen obraz sytuacji jeśli chodzi o jakość nauczania przez nauczycieli zatrudnionych w centrum. Proces pozyskiwania jak najlepiej wykwalifikowanej kadry dydaktycznej prowadzę bezustannie. Podsumowując, powyższe listy mogą jedynie świadczyć o tym, że należy poprawić sposób komunikowania się na linii uczniowie, rodzice – szkoła, CKP. Jestem przekonany, że gdyby uczniowie zwrócili się do mnie bezpośrednio ze swoimi wątpliwościami, od ręki wszystko zostałoby wyjaśnione. Ze swojej strony zobowiązuję się spotkać z uczniami tej klasy w celu wyjaśnienia sytuacji, jak również z ich rodzicami na najbliższym planowanym zebraniu - dodaje Sip.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto