Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajskie lody w Bytomiu rolowane na patelni [ZDJĘCIA, WIDEO]

Magdalena Mikrut-Majeranek
Tajskie lody w Bytomiu są egzotyczne, niskokaloryczne, przygotowywane na oczach klientów i zawijane w rurki. Lody od Mr Rolls'a, bo o nich mowa, można już skosztować w Bytomiu. Lody serwowane w Agorze Bytom (poziom -1) powstały z pasji do...zdrowego trybu życia. Tak, to nie pomyłka. Wszak lody nie muszą być wcale kaloryczne.

Ma być świeżo, fit i ekologicznie. - Idea jest taka, aby zaszczepić w społeczeństwie chęć wybierania dietetycznych, zdrowych i przede wszystkim świeżych przekąsek - mówi Maciej Piątek, właściciel lodziarni Mr Rolls.

Maciej Piątek, lokalny przedsiębiorca postanowił, że spróbuje swoich sił w przyrządzaniu lodów metodą tajską – tak zwanych rollsów. Choć jest artystą, i na co dzień pracuje jako dyrygent i trębacz w orkiestrze w Sosnowcu i Myszkowie, zaczął rozkręcać własny biznes. Jego lodziarnię Mr Rolls można znaleźć w Agorze Bytom.
Jak sam mówi, pomysł na założenie biznesu zrodził się z jego pasji do zdrowego trybu życia, ale i z chęci podziękowania oraz zrewanżowania się ojcu za pomoc w trudnych chwilach.

- Wychodząc po treningu z siłowni wielokrotnie miałem ochotę zjeść coś zdrowego, świeżego i niskokalorycznego. Co prawda dziś nie brakuje już zdrowych przekąsek obiadowych jak np. grillowany kurczak, czy rozmaite sałatki. Jednakże nigdzie nie mogłem znaleźć słodkich specjałów - wyjaśnia Maciej Piątek, który postanowił wypełnić tę lukę na gastronomicznym rynku.

Jak powstają tajskie lody rollsy?

Wszystkie lody przygotowywane są na bieżąco. Posiadają oryginalną recepturę, przygotowaną przez technologa żywności. Przy ich produkcji pracuje także dietetyk.

- Na zimną, metalową płytę osiągającą temperaturę minus 30 stopni kładziemy dodatek smakowy, na przykład świeże owoce i zioła. Następnie zalewamy go 100 proc. naturalną bazą, której przepis specjalnie dla Mr Rollsa przygotował znany w Polsce technik żywieniowy. Rollsy formowane są za pomocą szpachelki na oczach klientów na zamrożonej płycie. Całość siekamy, ugniatamy i mieszamy. Punktem kulminacyjnym jest rozsmarowanie cienkiej warstwy po zimnym blacie i zebranie lodów, które tworzą charakterystyczne rollsy. Następnie szczypcami wkłada się je do kubeczka – mówi Maciej Piątek.

To klienci decydują, co się w nich znajdzie. Czas przygotowania lodów wynosi kilka minut. To niedużo, a smak za każdym razem jest oryginalny. Co ciekawe, każdego dnia można skosztować innych smaków, ponieważ oferta lodziarni się zmienia. Postawiono na sezonowość. Rollsy są dostępne w dwóch wersjach – mającej ponad trzy razy mniej kalorii od zwykłych lodów, dietetycznej wersji „Fit” (przykładowo o smaku limonki i bazylii lub maliny i mięty) oraz urozmaiconej „Fun”, przygotowanej z myślą o najmłodszych klientach, z dodatkiem znanych batonów, ciastek czy chałwy. Menu rozszerzone jest o koktajle, na przykład o smaku truskawki, maliny, chia i jogurtu.

Mr Rolls, czyli bajkowa historia na rozkręcenie biznesu

Najpierw stworzył baśniową postać Mr Rollsa, później przyszedł pomysł na recepturę. - Nie identyfikujemy się z lodziarniami tajskimi, które tworzą po prostu lody. Są one kaloryczne, a nie o to nam chodzi. Baza stworzona dla nas przez technologa żywności jest dietetyczna i zdrowa - wyjaśnia. Lody firmuje postać XIX-wiecznego gentlemana z długim maksymalnie zakręconym wąsem, ubranego w zielony frak i melonik, zakręconego na punkcie zdrowej żywności. Jest bardzo wysportowany.

- Historia Mr Rollsa nawiązuje do moich życiowych doświadczeń. Pomimo napiętego grafiku staram się prowadzić zdrowy tryb życia, ćwiczyć i racjonalnie się odżywiać. Pewnego dnia zobaczyłem w Internecie film, w którym prezentowano jak przygotowane są lody w Tajlandii - zdradza Piątek. I tak to się zaczęło. Synergia pasji, zaangażowania i idei promocji zdrowego trybu życia zaowocowały. Maciej Piątek postanowił zaszczepić w swoich klientach zamiłowanie do zdrowego żywienia.

Baza pod lody nie zawiera białego cukru. Posiada jedynie erytrytol, który w naturze występuje w gruszkach czy winogronach. To słodzik, którego indeks glikemiczny wynosi zero, dzięki czemu jest bezpieczny dla cukrzyków. Dodatkowo, pozwala na ograniczenie rozwoju próchnicy zębów i chroni organizm przed działaniem wolnych rodników. Lody nie są też kaloryczne. - Duża porcja rollsów, która gramaturowo odpowiada trzem zwykłym gałkom lodów ma niewiele ponad sto kalorii. Natomiast trzy gałki tradycyjnych lodów - aż 300 kalorii - dodaje Piątek.

Warto też zaznaczyć, że lodów nie należy spożywać od razu po przygotowaniu. - Trzeba odczekać chwilkę aż lody osiągną odpowiednią temperaturę i smak się uwolni - wyjaśnia właściciel lodziarni.

Rollowane lody to hit czy nie?

- W pierwszych dniach funkcjonowania przed lodziarnią ustawiała się długa kolejka. Niestety, zimą sprzedaż lodów w Polsce spada. Inaczej jest w Skandynawii i na Zachodzie - ocenia właściciel Mr Rollsa. I rzeczywiście od lat pokutuje stwierdzenie, że lody zimą szkodzą. Jednakże różnica temperatur jest wówczas mniejsza, a przez to i wychłodzenie gardła nie jest tak gwałtowne, jak w upalny dzień. Dodatkowo, jedząc zimą lody owocowe, przygotowane z naturalnych składników, dostarczamy sobie witamin, których w zimnych miesiącach nam brakuje.

W lodziarni znajduje się także księga, w której swoje opinie na temat lodów mogą zapisywać klienci. Jedna z nich została zapisana od deski do deski. Druga zapisana jest w połowie. Choć lodziarnia istnieje stosunkowo krótko, budzi duże zainteresowanie.

Bytom to dopiero początek. W ciągu roku Mr. Rolls zawita także do Czeladzi, Katowic oraz Częstochowy. Maciej Piątek ma także w planach ekspansję poza Polskę, do Anglii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto