Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sebastian Kozielski Bytom - Lider 2014

Magdalena Nowacka-Goik
Sebastian Kozielski Bytom - Lider 2014. Sebastian Kozielski zdobył 1240 głosów w naszym plebiscycie na Lidera 2014 roku w Bytomiu. Drugie miejsce zajął lekarz, profesor Aleksander Sieroń, a trzecie Przemysław Siemieniec. Teraz Sebastian reprezentuje Bytom w etapie wojewódzkim.

Sebastian Kozielski mieszka w Bytomiu zaledwie od trzech lat. Pochodzi z Lublińca. Ale jak zaznacza, jego mały synek urodził się już w Bytomiu.- Wróciłem właśnie z dłuższego pobytu w Niemczech i szukałem swojego miejsca na Śląsku. Lubliniec wydał mi się za mały i padło na Bytom - opowiada. Sam przyznaje, że trudno mu powiedzieć, dlaczego to miasto. Ma wspomnienia z dzieciństwa z nim związane, bo często, jako mały pacjent, odwiedzał szpital przy ul. Batorego.
- Chociaż lekarz generalnie nie kojarzy się przyjemnie, to ja zapamiętałem z tamtych odwiedzin najbardziej McDonalda - śmieje się Sebastian. Pracuje w reklamie i mediach internetowych, prowadzi fanpage (m.in. Typowego bytomianina). Ma wykształcenie informatyczne.
- Od początku chciałem aktywnie uczestniczyć w życiu miasta. W Lany Poniedziałek, kiedy wszystkich zaskoczył atak zimy, wpadłem na pomysł zorganizowania bitwy na śnieżki na bytomskim Rynku. Chciałem zrobić coś sympatycznego, wesołego i jednocześnie integrującego mieszkańców.
Potem zaangażował się też w promocję konkursu Milki, dzięki któremu Bytom zdobył tytuł "Najmilszego miasta w Polsce". - Napędzają mnie sami mieszkańcy, bo chętnie angażują się w różne akcje. Tak było chociażby przy akcji "Chcemy remontu dworca PKP". Bytomianie nie są obojętni, a ważne sprawy ich jednoczą - podkreśla. - W plebiscycie na "świętego roku" pewnie bym nie wygrał, ale na lidera jakieś zadatki chyba mam. Chciałbym podziękować za wszystkie słowa wsparcia od osób, które znam, ale i tych którzy mnie nie znają, a piszą, żebym robił nadal swoje. To motywuje do dalszego działania i pokazuje, że to co robię ma jakiś sens - dodaje.
Gratuluje też swoim rywalom, a szczególnie Andrzejowi Falkiewiczowi. - Na niego oddałbym głos - podkreśla. Chociaż przyznaje, że przez bytomskich polityków jest różnie odbierany, bo ostatnio założył też wydarzenie "Nie dla podwyżek cen wody", podkreśla, że jeśli coś ma być dobrego dla miasta, to jest w stanie z każdym współpracować. Sebastian powalczy teraz w etapie wojewódzkim, który rozpoczął się 20 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto