Rekordowe zyski spółek zaostrzyły apetyty górników, którzy chcą je odczuć w swoich kieszeniach. Dlatego związkowi liderzy już zaczęli pukać do gabinetów prezesów, zapraszając ich do rozmowy o ewentualnych podwyżkach płac.
Nieoficjalnie można usłyszeć, że związkowcy chcą powalczyć o nawet kilkunastoprocentowy wzrost pensji. Najwcześniej, bo już w listopadzie, negocjacje płacowe rozpoczną się w Kompanii Węglowej. Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności, przekonuje, że tak wczesny termin podjęcia rozmów nie jest niczym zaskakującym.
- To powrót do sytuacji sprzed kilku lat. Wówczas politykę płacową na kolejny rok kształtowano pod koniec roku mijającego - wyjaśnia Grzesik.
Zarówno związkowcy, jak i przedstawiciele Kompanii Węglowej, nie chcą na razie zdradzić, z jakimi propozycjami siądą do negocjacji.
- Najpierw zapoznamy drugą stronę z sytuacją ekonomiczną firmy, a potem będziemy rozmawiać - dyplomatycznie mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. Nieco bardziej rozmowny jest lider górniczej Solidarności.
Najbardziej z rozpoczęciem negocjacji zwleka KHW. Jaki ma powód?
* Czytaj koniecznie:
RYJEK 2011 - Wideo z najlepszymi skeczami Rybnickiej Jesieni Kabaretowej i zdjęcia zza kulis - zobacz koniecznie i baw się dobrze!
Czy Stadion Śląski powinien zmienić nazwę? Sprawdź, które firmy są zainteresowane objęciem patronatu
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?