40-latek z Bytomia jest podejrzany o podpalenie hotelu Lune Huler w Norwegii. Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu przy ul. Oświęcimskiej. Sąd Okręgowy w Katowicach zastosował 7 dniowy areszt, z którego mężczyzna trafi przed sąd w Norwegii. Według tamtejszego prawa, mężczyźnie grozi nawet do 21 lat pozbawienia wolności.
Do podpalenia doszło 6 grudnia 2015 r. w Lindach na terenie Norwegii. Sprawca, prawdopodobnie z dwoma innymi osobami umieścił materiał łatwopalny, w tym benzynę w pomieszczeniach hotelu Lune Huler. Starty zostały wycenione powyżej 6 milionów koron norweskich.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?