Piotr Obrączka Honorowym Obywatelem Bytomia. To mnie onieśmiela. Wielki zaszczyt

Profesor Piotr Obrączka niedawno wydał album pod tytułem „Honorowi Obywatele Miasta Bytomia”, gdzie przedstawił 19 sylwetek osób, które w przeszłości otrzymały ten prestiżowy tytuł. Jak przyznał w rozmowie z naszym dziennikarzem, w trakcie zbierania materiałów do tego wydawnictwa, nie spodziewał się, że dosłownie kilka tygodni później od premiery tej publikacji, sam...też otrzyma ten tytuł.

- Zbierałem materiały od kilku lat. To wymagało żmudnych badań w Berlinie, Wiedniu, Wrocławiu, Opolu czy w Katowicach. Dobrze więc, że ten album się już ukazał, bo... byłbym w niezręcznej sytuacji, ponieważ musiałbym pisać o sobie, co w ogóle byłoby rzeczą niemożliwą - podkreśla.

Dwudziesty zdobywca tytułu Honorowego Obywatela Miasta Bytomia, swoje życie związał niemalże w całości z Bytomiem (chociaż od 1960 roku zawodowo przynależy do opolskiego ośrodka akademickiego). W Bytomiu ukończył Szkołę Podstawową imienia Mikołaja Kopernika oraz I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Smolenia. - Tę samą szkołę podstawową ukończyło dwóch Honorowych Obywateli Bytomia; poza mną ukończył ją również Waldemar Legień - mówi profesor Obrączka. Prof. dr hab. Piotr Obrączka jest wybitnym polskim humanistą, literaturoznawcą, profesorem zwyczajnym. Prywatnie, także wielbiciel opery. Jego nazwisko znalazło się wśród takich osób, jak: Paul von Hindenburg, burmistrz Georg Brüning (na zdjęciu powyżej profesor Obrączka jest z książką, którą o nim napisał - przyp.red.), Ignatz Hakuba, Tadeusz Serafin (były dyrektor Opery Śląskiej) oraz prof. Jana Drabiny. - Przede wszystkim to wielki zaszczyt. Czuję ciężar tradycji, w jaką zostaję wpisany. Zdaję sobie sprawę, że jest to najwyższe odznaczenie, jakie miasto może nadać. To wszystko onieśmiela i uczy pokory - mówi skromnie profesor Piotr Obrączka. Łącznie ten tytuł otrzymało 20 obywateli naszego miasta. 11 przyznano za czasów, kiedy Bytom należał do Niemiec, a dziewięć kolejnych od 2004 roku.