18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Kardasz stracił mandat radnego. Będzie się odwoływał do sądu.

MANO
Piotr Kardasz czekał na głosowanie
Piotr Kardasz czekał na głosowanie Magdalena Nowacka-Goik
Radni zadecydowali o wygaszeniu mandatu swojego kolegi Piotra Kardasza. Zarzut to łamanie ustawy samorządowej poprzez pracę w firmie zajmującej się rekultywacją na terenie Bytomia. Radny chce rozstrzygnięcia w sądzie.

Chociaż radni gremialnie głosowali za wygaszeniem mandatu, większość mówi, że wierzy Piotrowi Kardaszowi. Ten ostatni sam zaproponował takie rozwiązanie, przychylając się do uchwały. Chce, aby sprawę rozstrzygnął sąd. - Wiem, że większość mi wierzy. I głosowaliby inaczej, gdybym o to apelował. Nie chcę jednak dalszej eskalacji negatywnych emocji - dodaje. Podkreśla, że nie pracuje w firmie już od października 2010 roku.

Z Piotrem Kardaszem rozmawia Magdalena Nowacka - Goik

Radni podjęli uchwałę 19 głosami za i jednym wstrzymującym się za wygaszeniem panu mandatu. W swoim wystąpieniu sugerował pan takie rozwiązanie.

Owszem. Chcę, aby sąd rozstrzygnął, czy złamałem prawo, czy nie. Ja jestem przekonany, że nie. Radziłem się też specjalistów w zakresie prawa samorządowego, np. prof. Czesława Martysza i prof. Wojciecha Popiołka. Usłyszałem, że mam spać spokojnie. Mam czyste sumienie. Większość kolegów mi wierzy. Gdybym nie poprosił o zawieszenie, jestem przekonany, że przeciw zostawieniu mi mandatu byłoby tylko pięć osób. Tylko co z tego wyniknie? Dalsza eskalacja negatywnych zachowań

Jest pan ekspertem w zakresie rekultywacji, pracował pan w firmie zajmującej się rekultywacją Bytomia, ale jeszcze w październiku 2010 roku złożył pan rezygnację. Tymczasem pana podpis pojawił się później na dokumentach.

Zostały mi one przesłane "do wiadomości". Niefortunnie zdarzyło się, że mój podpis został później powielony i wykorzystany w dokumentacji. Stawiając tezę o złamaniu prawa nie rozpatrzono wszystkich aspektów tej sprawy

Czy czerpał pan z tego korzyści majątkowe?

Absolutnie nie.

A jeśli sąd uzna, iż złamał pan prawo ?

Realizuje się na wielu polach, bycie radnym jest dla mnie ważne, bo działam dla ludzi, mojego miasta. Ale to nie oznacza, że pozbawiony mandatu, będę miał problem z wypełnieniem czasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto