Piekary Śląskie, Bytom: Poziomki i gwiazdki to symbole jakości kulinarnej

Grasica cielęca plus puree z poziomek i malin, gazpachio z pomidorów i poziomek z krupniokiem i olejem lnianym, grillowany schab z chutnej (sosem) poziomkowo-paprykowym oraz mrożony torcik z poziomkami i innymi czerwonymi owocami. Takie „poziomkowe” menu przygotował wczoraj szef kuchni w restauracji Rezydencja Luxury Hotel, Mariusz Malinowski. To podkreślenie wyróżnienia, które otrzymali po raz drugi. Najwyższego przyznawanego przez Magdę Gessler, znaną i krytyczną restauratorkę.

- Pracowaliśmy na to cały rok - mówi szef kuchni. - Magda Gessler potrafiła zadzwonić i powiedzieć, że będzie za dwie godziny. Przyjeżdżała i zmieniała zamówienie, albo przywoziła jakiś produkt i prosiła o potrawę - opowiada pan Mariusz.

Jego pasja została doceniona, a Gessler nazwała go w swoim przewodniku „najlepszym śląskim kucharzem francuskim”. I to właśnie łączenie kuchni francuskiej czy hiszpańskiej ze śląską jest jego wizytówką. Magdy Gessler się nie przestraszył, chociaż wystąpił kiedyś w jej „Kuchennych Rewolucjach”. - Postawiłam na młodych, kreatywnych ludzi z pasją - mówi Ewa Góra, dyrektor hotelu.

Trzy poziomki na Górnym Śląsku dostała „Malinówka” w Wiśle, po dwie „Wodna Wieża” w Pszczynie i „Dom Bawarski” w Tychach. Poziomki to polskie odpowiedniki gwiazdki Michelin. Te ostatnie mają tylko dwie polskie restauracje w Warszawie: Atelier Amaro i Senses.

Nie oznacza to jednak, że śląskie restauracje nie są doceniane przez zagranicznych znawców. W ubiegłym roku dwie bytomskie - Stara Piekarnia i The Piano - znalazły się w przewodniku Gault&Millau, będącego obok Michelina najważniejszym przewodnikiem kulinarnym na świecie. - Nie wiemy, kiedy odwiedził nas „inspektor”. Wiemy, że posmakowała mu pizza, bo o tym napisał - mówi Dorota Kwapisz ze Starej Piekarni.