Jak podkreśla Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, dar Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach to niezwykle cenne świadectwo historii Żydów nie tylko w Bytomiu, ale i na Górnym Śląsku. - Muzeum otrzymało 402 woluminy ksiąg, które były drukowane m.in. w Berlinie , Frankfurcie, Wilnie, Wiedniu, Moskwie czy Szczecinie. Najstarsze pochodzą z XVII wieku, w tym z Amsterdamu i z Wenecji. Inne niezwykle cenne publikacje to chasydzkie druki wydawane w Czerniowicach - mówi Jodliński.
Wszystkie woluminy pochodzą z domu modlitewnego, który najprawdopodobniej powstał po 1945 w Bytomiu choć jak zaznacza Jodliński, muzeum będzie badać, czy nie korzystano z niego już więcej. - Z domu modlitewnego korzystali Żydzi, którzy przyjechali do Bytomia po II wojnie światowej, a który jest nieczynny już od blisko dziesięciu lat.
Zdaniem historyka i badacza historii Żydów na Górnym Śląsk, dr Jacka Proszyka, który wstępnie zapoznał się z zawartością księgozbioru, kolekcja po przeprowadzeniu niezbędnych prac konserwatorskich będzie trzecim co do wielkości zbiorem hebrajskich ksiąg religijnych w Polsce. Większe zbiory posiadają tylko Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie i Biblioteka Jagiellońska w Krakowie. - Niestety wiele ksiąg jest w złym stanie, ale ze względu na ich wartość zabytkową muzeum podejmie się ich ratowania. Wszystkie zostaną poddane dezynfekcji w komorze fumigacyjnej i dalszym pracom konserwatorskim - wyjaśnia Jodliński.
Do muzeum trafi również cały wystrój domu modlitewnego wraz z wyposażeniem, w tym bimą, aron ha-kodeszem i pulpitem kantora. Całość ma posłużyć do rekonstrukcji domu w gmachu Muzeum Górnośląskiego. Na początku elementy trafią najpierw do magazynów muzeum i mają być zainstalowane do 2012 roku. Do muzeum, poza wyposażeniem domu modlitewnego, trafiły również inne obiekty związane z kultem i życiem religijnym Żydów. Muzeum otrzymało m.in. siedem talitów (szale modlitewne) pochodzące z lat 30-tych jak i współczesne, historyczny parochet, jak również tkaniny rytualne, pokrowce na tałesy czy też szyldy urzędowe czy pieczęcie.
- Zgodnie z wolą darczyńcy, przekazane obiekty bez zgody gminy wyznaniowej obiekty nie będą nigdy opuszczały Bytomia. Wyjątkiem będą wystawy czasowe i wypożyczenia trwające nie dłużej niż sześć miesięcy - mówi Jodliński.
W przypadku odrodzenia się społeczności żydowskiej Bytomia i życia religijnego oraz zaadaptowania do celów kultu pomieszczenia przy bytomskim cmentarzu żydowskim, trzy z podarowanych elementów wyposażenia zostaną przekazane wiernym w wieczysty depozyt. Będę to bima, aron ha-kodesz i pulpit kantora.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?