Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeden dron będzie badać jakość powietrza, drugi wysypiska śmieci

PSZ
arc
Miasto przystąpi wreszcie do bardziej zdecydowanej walki z tymi, którzy palą śmieciami w piecach. W połowie roku chce zakupić drony badające jakość powietrza oraz monitorujące nielegalne wysypiska śmieci.

Ponad rok temu, na bytomskim Rynku odbyły się pierwsze testy drona badającego jakość powietrza w naszym mieście. Zaprezentowane urządzenie należało do Głównego Instytutu Górnictwa.

Miasto zresztą podpisało wtedy umowę o współpracy z GIG w zakresie programu pilotażowego związanego z wykorzystaniem dronów do monitorowania stanu powietrza.

W rzeczywistości jednak niewiele z niej wynikało. Teraz miasto się reflektuje i to podwójnie. W połowie roku powinien zostać ogłoszony przetarg na zakup nie jednego, a dwóch dronów. Nie byłoby tego jednak, gdyby nie bytomscy radni, którzy uchwałą z końca ubiegłego roku przenieśli pieniądze na tę inwestycję.

Alarm smogowy wciąż trwa

Problemy ze smogiem nie tylko w naszym mieście, ale i w całym regionie, są nie od dziś. Zdecydowaną walkę z zatruwaniem powietrza wdrożył Sejmik Województwa Śląskiego podejmując uchwałę antysmogową. Pierwsze kroki w walce z trucicielami powietrza podejmowano między innymi w Piekarach Śląskich, gdzie zainstalowano „Nochale”, czyli czujniki mierzące jakość powietrza. Także w Tarnowskich Górach, gdzie wdrożono pilotażowy program o nazwie „Hajcujemy- Nie trujymy”. Do zakupu takich dronów przymierzają się również w Katowicach. W Bytomiu, gdzie jakość powietrza również pozostawia wiele do życzenia, miasto przez długi czas nie podejmowało żadnych konkretnych kroków.

Dronem przeciw śmieciom

Te działania wymusiła dopiero Rada Miejska, która pod koniec ubiegłego roku uchwałą „zabrała” pieniądze na funkcjonowanie spółki Bytomski Sport i przeznaczyła je m.in. na zakup drona badającego jakość powierza w mieście. - Najprawdopodobniej zakupimy dwa drony. Jeden posłuży do pomiaru zanieczyszczenia powietrza, a drugi będzie przystosowany do robienia zdjęć i filmów - mówi Katarzyna Nylec, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Zakup tego drugiego drona powinien ucieszyć zwłaszcza tych, którzy od miesięcy wytykają miastu, że nie radzi sobie z nielegalnymi składowiskami trujących odpadów. Dron ma bowiem posłużyć do monitorowania miejsc, gdzie najczęściej dochodzi do tego procederu, jak również do kontrolowania zbiorników wodnych, jeśli będzie tylko podejrzenie, że ktoś np. zatruwa akweny wodne ściekami. Na te urządzenia będziemy musieli jednak jeszcze poczekać. Jak poinformowała nas rzeczniczka, postępowanie przetargowe ma zostać ogłoszone dopiero w drugim kwartale tego roku. Przetarg ma objąć nie tylko zakup urządzeń, ale również szkolenie z ich obsługi. - Szkolenie przeprowadzi firma, która zostanie wyłoniona w ramach przetargu. W zakresie obsługi urządzeń zostaną przeszkoleni pracownicy wydziału inżynierii środowiska w naszym urzędzie - wyjaśnia Katarzyna Nylec. Na zakup dronów miasto ma zabezpieczone w budżecie pół miliona złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto