Muzeum Górnośląskie w Bytomiu
Wiele z osób przyszło, żeby nie tylko obejrzeć wystawy, ale także, aby zamanifestować swoje poparcie dla placówki. Przyszłość Muzeum Górnośląskiego stoi pod znakiem zapytania, odkąd urząd marszałkowski poinformował oficjalnie, że nie chce dłużej finansować placówki. Alternatywą jest współfinansowanie przez miasto. Niestety, budżet Bytomia nie jest na to przygotowany.
Podczas zwiedzania, można było także podpisać się po petycją w obronie istnienia placówki. Do godziny 12 złożono około 60 takich podpisów.
- Punktualnie o godzinie 11 w Muzeum Górnośląskim zrobiło się naprawdę głośno , tyle osób stawiło się w budynkach - mówi Daniel Lekszycki, bytomski społecznik, jeden z inicjatorów akcji. - Myślę, że przyjdzie sporo osób, chociaż pogoda nie sprzyja - dodaje.
Zwiedzano wystawy stałe, możne było także wziąć udział w kuratorskim oprowadzeniu po wystawie czasowej " Przy kuchennym stole - wnętrza i smaki kuchni śląskiej".
- Jestem stałym bywalcem Muzeum Górnośląskiego - mówi Zdzisław Woźnicki, bytomianin, który także podpisał się na liście zwolenników placówki. - Odwiedzam placówkę od dziecka, czyli już przeszło od 50 lat. Interesuję się szczególnie historią sztuki, podobnie jak moje dzieci i na tego typu wystawy zaglądamy najczęściej. A tak, to średnio jestem tu raz w miesiącu. Nie wyobrażam sobie Bytomia bez Muzeum Górnośląskiego - podkreśla
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?