Demonstracja jest pochodną tzw. afery taśmowej i ujawnienia treści rozmowy szefa NBP Marka Belki z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem.
- Nagrania pokazały, jacy naprawdę są ludzie, którzy kierują naszym państwem, choć dla nas nie jest to zaskoczeniem - przekonywali manifestanci spod znaku Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego i Ruchu Narodowego. - Dzisiaj jeszcze prosimy rząd, żeby ustąpił. Jutro sami weźmiemy władzę.
Organizatorzy przypomnieli, że od kilku dni podobne wystąpienia odbywają się w Warszawie. Tam doszło zatrzymań liderów Ruchu Narodowego, co przez uczestników gdańskiej manifestacji uznane zostało za przejaw ograniczenia prawa do wyrażania podglądów.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?