Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Knajfeld kontra Kleinfeld, czyli o kontrowersyjnej dla mieszkańców Bytomia nazwie

Barbara Siemianowska
Rok 1933. Skrzyżowanie dzisiejszych ulic Pułaskiego i Skłodowskiej-Curie. (Zdjęcie pochodzi ze zbiorów Muzeum Górnośląskiego)
Rok 1933. Skrzyżowanie dzisiejszych ulic Pułaskiego i Skłodowskiej-Curie. (Zdjęcie pochodzi ze zbiorów Muzeum Górnośląskiego)
O Knajfeld zapytaliśmy Urząd Miejski w Bytomiu, historyka z Muzeum Górnośląskiego i profesor językoznawstwa z Uniwersytetu Śląskiego. Która z nazw: Knajfeld / Kleinfeld jest poprawna?

Kontrowersje wokół nazwy Knajfeld

Knajfeld, Kleinfeld, Małe Pole? Ni to osiedle, ni dzielnica, może nic po prostu? Skoro nazwa nie funkcjonuje już we współczesnej, oficjalnej dokumentacji miasta, to może najzwyczajniej w świecie nie istnieje? A dyskusja nad pisownią i wymową tego wyrazu w tym momencie jest bezsensowna? Nic bardziej mylnego. Nazwa wywodząca się jeszcze z czasów, kiedy Bytom był niemieckim Beuthen, to określenie mocno podminowane, bo zakorzenione w świadomości mieszkańców bardziej niż mogłoby się wydawać.

Tolerancję na różne formy tej nazwy (Knajfeld, Kleinfeld), niejako przypadkiem, można było sprawdzić przy okazji publikacji artykułu o projekcie stowarzyszenia „Fabryka Inicjatyw Lokalnych”. Akcja stowarzyszenia nosi nazwę „Projektuj Knajfeld”, jednak to nie założenia projektu i realizowane w jego ramach zadania wzbudziły zainteresowanie czytelników, ale jego nazwa.

Pisząc artykuł o projekcie, konsekwentnie używałam jego oficjalnej nazwy, czyli „Knajfeld”. W całym wywodzie też zachowałam tę formę. Jak się okazuje, nazwa „Knajfeld” wywołuje sprzeciw i to nie mały.

"Projektuj Knajfeld"

Pomysłodawcy projektu wiedzieli, że jego nazwa rzeczywiście może budzić wątpliwości, ale celowo zniekształcili nazwę, bo jak twierdzą: takiego zniekształcenia dokonują sami mieszkańcy. Czy wszyscy? Zdania są podzielone. Przeciwników Knajfeldu jest sporo, pozostają wierni niemieckiej przedwojennej nazwie Kleinfeld, a każde odstępstwo od tej formy uznają za błędne i tłumaczą niedouczeniem. Tymczasem nazwa Knajfeld funkcjonuje tuż obok, jako ułatwienie wymawianiowe, jako przekształcenie żywe wśród części mieszkańców.

Projektodawcy skłonili się ku tej nazwie nie bez przyczyny. – Zanim nadaliśmy naszej akcji nazwę „Projektuj Knajfeld” przeprowadziliśmy wywiad środowiskowy i jednak większość skłaniała się ku tej zniekształconej wersji –mówi Anna Paściak, organizatorka warsztatów muralowych w ramach projektu „Knajfeld”.

Co o nazwie Knajfeld / Kleinfeld wie Urząd Miejski?

Zapytaliśmy także, czy nazwę odnotowuje w swoich dokumentacjach Wydział Geodezji Urzędu Miejskiego w Bytomiu. - Z informacji zebranych w Wydziale Geodezji wynika, że Kleinfeld Strasse to dawna nazwa ul. Łukasza Wallisa – mówi Tomasz Sanecki z Wydziału Promocji i Kontaktów z Mediami Urzędu Miejskiego. - Poza tą wzmianką nazwa "Kleinfeld" nie funkcjonuje w żadnej aktualnej dokumentacji. Wydział Geodezji nie posiada w swoim zasobie żadnych informacji dot. istnienia bądź funkcjonowania nazwy dzielnicy Kleinfeld. Jest to nazwa nie mająca żadnego związku z podziałem administracyjnym miasta. Odnosi się ona prawdopodobnie, tak jak wspomniane jest powyżej, do starej nazwy ulicy Łukasza Wallisa – dodaje Tomasz Sanecki.

Knajfeld (Kleinfeld) - wersja kompromisowa

Mimo, że nazwa nie funkcjonuje już w oficjalnym obiegu, to jednak w świadomości mieszkańców jest obecna, a kwestia jej wymowy i pisowni – nieobojętna. - W przypadku nazw własnych wycofanych z oficjalnych pism, górę bierze uzus, czyli użycie nazwy. Jeśli obok siebie funkcjonują obie nazwy Knajfeld / Kleinfeld, to obie formy należy uznać za poprawne. W takich przypadkach zawsze użytkownik ma rację - mówi prof. Aldona Skudrzyk, językoznawca z Uniwersytetu Śląskiego. - Tym bardziej, że chodzi o nazwę, która jest znakiem lokalnej tożsamości. W świadomości jednych będzie to historycznie uwarunkowana nazwa Kleinfeld, w świadomości drugich będzie to zniekształcona, ułatwiona w wymowie, potoczna nazwa Knajfeld - dodaje pani profesor.

Niepocieszonym tym rozwiązaniem prof. Aldona Skudrzyk sugeruje, by zapisywać potoczną, zniekształconą nazwę Knajfeld, a zaraz obok w nawiasie Kleinfeld, dla ułatwienia identyfikacji historycznej tej nazwy.

Knajfeld akceptowany, bo używany
Zapytaliśmy o zdanie także historyka z Bytomia. – Mówić Knajfeld, czy Kleinfeld? To kwestia indywidualna, bo to nazwa nieoficjalna, nie występująca w dokumentach miasta – mówi Maciej Droń, historyk z Muzeum Górnośląskiego - Ja mówię Knajfeld, tak mówią też moi znajomi. Jesteśmy historykami i oczywiście znamy etymologię tego słowa, ale to, iż wiemy, że nazwa pochodzi z niemieckiego Kleinfeld, nie znaczy, że w takiej formie musimy jej używać. To nazwa historyczna, która nie ma odniesienia w dokumentach administracyjnych – tłumaczy pan Maciej i obrazuje przekształcenie wyrazu następująco - Z niemieckim Kleinfeld stało się to, co z niemieckim „der Schmetterling”, czyli motylem. Kleinfeld się przekształcił w Knajfeld, a Schmetterling w szmaterloka. To normalne zjawisko językowe, adaptacja nazw obcych do własnych przyzwyczajeń wymawianiowych, ułatwienie po prostu – dodaje Maciej Droń.

Cały artykuł przeczytasz w najbliższy piątek w bytomskim DZ.
Czytaj także Projekt Knajfeld

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto