Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom Bobrek - dzielnica z potencjałem, chociaż trudna

Magdalena Nowacka-Goik
Rafał Szpak - MOPR Bytom
Rafał Szpak - MOPR Bytom MANO
Bytom Bobrek - rozmowa o dzielnicy, ale także o pomocy społecznej w Bytomiu z Rafałem Szpakiem, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie

Bytom Bobrek

W niecały miesiąc dwa razy ujawniono w Bytomiu pobicia dzieci. Pierwsze pytanie, jakie pada po takim zdarzeniu zwykle brzmi: gdzie była opieka społeczna?

Tak, to prawda. W pierwszym przypadku matka dziecka korzystała z naszych świadczeń dopiero miesiąc, często się przeprowadzała, wcześniej była pod opieką katowickiego MOPS-u. Przypadek drugi, gdzie mieliśmy tę rodzinę pod opieką, pokazuje jednak, że opieka zadziałała, zainterweniowała. Matka dziecka zmieniła miejsce zamieszkania, a nasze pracownice zrobiły wszystko, aby do niej dotrzeć. Dzięki temu udało się zapobiec większej tragedii.

Nie zmienia to faktu, że do przemocy w rodzinach, zwłaszcza wobec dzieci , dochodzi w Bytomiu często.

Cały czas pracujemy nad tym, żeby takie sytuacje wyeliminować. Głośno mówi się o przypadkach, w których do nich doszło, nikt natomiast nie mówi, w ilu udało się zapobiec. To dałoby skalę porównawczą. Niestety, tak naprawdę nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć pewnych wydarzeń. Całkiem niedawno było też głośno o zatrzymanej rodzinie: pijani rodzice, kilkoro dzieci. Tymczasem my pracowaliśmy z tą rodziną od dawna. Byli pracownicy socjalni, asystent rodziny, terapia. Nasze telefony mieli sąsiedzi. Praktycznie codzienne odwiedziny, stały kontakt. Przez 1,5 roku nie było najmniejszych problemów. Dopóki nie przyszedł jeden wieczór - pojawił się alkohol.

Może to jednak wina środowiska? Bo jeśli chodzi o pobitego Kacperka, to wyjątkowo eksponowano, że miało to miejsce w Bobrku.

Ta dzielnica od dawna zmaga się z negatywną opinią. I zapewne po części wynika to z niektórych jej obszarów, gdzie zgromadzono osoby z problemami. Ale to przecież nie wszyscy! Jest sporo osób, które mocno pracują nad zmianą wizerunku Bobrka. Bardzo prężnie działa tu Program Aktywności Lokalnej, który w tym roku poszerzamy o Karb. Tu nie mieszka sama patologia! Tu są ludzie aktywni, którzy mają dość tego, że ich się tak postrzega. Dlatego pokazywanie przy takim zdarzeniu jak pobicie Kacperka tej dzielnicy jako miejsca, gdzie jest samo zło sprawia, że ludzie, którym udało się wyrwać z tego kręgu, ci, którzy tu mieszkają, z którymi pracujemy, tracą
zapał. Pokazujmy obie strony tej dzielnicy. Bo nie ma jednej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto