Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okupacja Technikum nr 4 w Bytomiu. Uczniowie zabarykadowali się w szkole [WIDEO]

MANO
Jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć o swoją szkołę - mówili uczniowie Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych. Szkoła ma zostać podzielona, uczniowie i nauczyciele chcą zostać w starej siedzibie. Po protestach na portalach społecznościowych i demonstracji przed Urzędem Miejskim postanowili.... zabarykadować się w szkole.

Aktualizacja z godziny 11.27, 10 stycznia
Jednak tak naprawdę dzisiaj rozpoczęła się kontrola pracowników Kuratorium Oświaty w Katowicach. - Kontrola była zapowiedziana na początek tego tygodnia, jednak rozpoczyna się dzisiaj - informuje Anna Wietrzyk, rzeczniczka prasowa Kuratorium. - Zostaje przeprowadzona na prośbę organu prowadzącego, czyli miasta. Celem jest zbadanie bezpieczeństwa w szkole i nadzoru pedagogicznego - dodaje. Kontrola na pewno potrwa dzisiaj, nie jest wykluczone, że także jutro. - Wnioski pokontrolne najwcześniej będą znane w czwartek - mówi rzeczniczka.
Tymczasem coraz więcej osób wyraża poparcie dla działań uczniów. Wśród nich zespół Echotown z Sosnowca i Piotr Smętek z Akcji Demokracja. - Wybraliśmy jedną z naszych piosenek ze specjalną dedykacja dla uczniów, żeby im dodać otuchy, bo cała sytuacja po prostu chwyciła nas za serducha - mówi Eliza Wietrzyńska, wokalistka zespołu. Klip do piosenki zmontował przyjaciel zespołu, bytomianin Piotr Smętek.

Aktualizacja z godziny 12.45, 9 stycznia
Dzisiaj i jutro w Zespole Szkół Elektryczno - Elektronicznych ma się odbyć nadzwyczajna wizytacja Kuratorium Oświaty z Katowic. Także na dzisiaj o godzinie 15.30 zaplanowano spotkanie władz Bytomia z wizytatorami oraz nauczycielami szkoły.

Uczniowie natomiast zapowiedzieli odwieszenie strajku, informując, że będzie przeprowadzony w godzinach od 14.30 do 17. Jak podkreślili na stronie facebooka, uważają, że kontrole mają na celu zastraszenie nauczycieli i odwieszają strajk w obronie naszego grona pedagogicznego. Tymczasem po godzinie 13 pojawiła się kolejna informacja, że strajk jednak na razie będzie nadal zawieszony. Swoje poparcie dla działań elektronik zgłasza coraz więcej jednostek. Wśród nich, w formie oficjalnego apelu zrobiła to Polska Partia Pracy–Sierpień 80”. „Solidaryzujemy się zatem z Waszym strajkiem i będziemy go popierać. Niech ten strajk będzie przestrogą dla innych rządzących przed podejmowaniem podobnych decyzji”- napisali w apelu przedstawiciele PPP-Sierpień 80.

Aktualizacja z godziny 14.50, 4 stycznia
Radni głosami 14 za i 9 przeciw (jedna osoba się wstrzymała) podjęli decyzję o przeniesieniu kierunków kształcenia z Technikum nr 4(Zespół Szkół Elektroniczno-Elektrycznych).
Ci uczniowie, którzy byli na sesji i wrócili do szkoły, usłyszeli, że mają zabrać swoje rzeczy i rozejść się do domów. Wygląda na to, że strajk zostaje zawieszony. Jest to jednak uchwała intencyjna, nie ostateczna. Swoją opinie musi wydać także kurator oświaty. Uczniowie na pewno będą chcieli pokazać swoje niezadowolenie być może już jednak w innej formie.

Aktualizacja z godziny 9.00, 4 stycznia
Wczoraj wieczorem pod szkołę przyjechał poseł Wojciech Szarama. Również nie został wpuszczony.
Przed godziną 21 dotarł poseł Jerzy Polaczek. Spotkał się z radnymi i przedstawicielami rodziców w przedsionku szkoły.
Za godzinę w sali sesyjnej rozpoczną się obrady.

Aktualizacja z godziny 17.00:
Radni zaproszeni przez uczniów na debatę nie zostali wpuszczeni do szkoły.

- To oficjalne stanowisko prezydenta przekazane mi przez Urząd Miejski - tłumaczył Zygmunt Rubin, dyrektor szkoły.

- Nikogo z osób postronnych nie mogę wpuścić na teren szkoły - wyjaśniał. Radni i przybyli pod szkołę rodzice byli oburzeni.

- Jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi a taki zakaz to łamanie prawa - mówi radny Henryk Bonk. Pomoc radnym obiecał poseł Wojciech Szarama, który zadeklarował przybycie do szkoły. Telefonicznie poparł radnych także poseł Jerzy Polaczek, który jest w drodze z Warszawy do Bytomia.


Aktualizacja z godziny 12.00:
Uczniowie są na lekcjach, ale strajku do jutra nie przerwą. Tak na razie deklarują. Rodzice przygotowują im na bieżąco prowiant. Część z nich wzięła nawet wolne w pracy, aby wesprzeć uczniów. Do szkoły osoby postronne nadal nie mają wstępu.

- Robimy kanapki, mają serki, mogą sobie robić herbatę i kawę, czy gorące zupki - mówi Helena Gąsiorek, jedna z mam. - Gotować nie gotują, ale dbamy o to, aby nie głodowali. Już od piątej rano przekazywaliśmy im jedzenie - dodaje.

Uczniowie wystosowali apel do radnych i zaprosili ich dzisiaj na godzinę 17. Przedstawia swoje postulaty i prośby. Obecność na razie potwierdziło trzech rajców.


Aktualizacja z godziny 10.00, 3 stycznia:
Jak poinformowała DZ wicedyrektor szkoły Beata Kołodziejczyk, uczniowie postanowili spędzić noc w szkole. - Rozłożyli się z śpiworami w klasach i spokojnie spędzili noc. Rano rozpoczęły się normalne lekcje - mówi wicedyrektorka.

Na budynku szkoły dalej wisi flaga, wywieszone są transparenty. Władze szkoły nie wiedzą, co postanowi dalej młodzież i czy dzisiejszą noc również spędzą w szkole. - Nie znamy postanowień komitetu strajkowego. Wszystko rozstrzygnie się po lekcjach - dodaje wicedyrektorka.


Wydarzenia w bytomskim technikum z 2 stycznia:
- Zignorowano nas podczas pikiety przed urzędem - mówi Maciej Gluza, jeden z uczniów. Na czas strajku w szkole zamknęło się około setki uczniów wraz z nauczycielami i niektórymi rodzicami. Wywieszono flagi i transparenty.

- Strajk zaczął się już rano, ale kazano nam się rozejść do klas. Zostaniemy do środy, nie wykluczamy strajku głodowego - mówi Maciej Gluza.

Po lekcjach uczniowie telefonicznie powiadomili rodziców, że na noc do domu nie wrócą.

- Zwolniłam się z pracy i przyjechałam, trzeba ich jakoś wesprzeć, bo walczą w słusznej sprawie - mówi Helena Gąsiorek, która wraz z innymi rodzicami po południu zjawiła się przed budynkiem przy pl. Klasztornym. Rodzice przywieźli dzieciom prowiant i śpiwory.

Dyrektor nie chciał się wypowiadać na temat protestu uczniów, zapewniając jedynie, że mają dobrą opiekę, a on czeka na ruch miejskich władz. Do szkoły na rozmowy przyjechali m.in. Dariusz Wilczak, wicekurator, Halina Bieda, wiceprezydent Bytomia, Marcin Popławski, naczelnik wydziału edukacji. Rozmawiali z dyrekcją i próbowali przekonać uczniów, aby wrócili do domów. Bez skutku.


Na najbliższą środę, a nie jak planowano wcześniej dopiero na 25 stycznia zwołana została sesja Rady Miejskiej w Bytomiu.

Z pewnością będzie to sesja wyjątkowa, bo 16 z 17 uchwał dotyczy ruchów wobec bytomskiej oświaty. Na tej sesji ma się rozstrzygnąć los wielu szkół.
Część radnych jest oburzona zbyt krótkim terminem i zapowiada bojkot sesji. Natomiast swoje przybycie na sesję zapowiadają uczniowie i nauczyciele likwidowanych i łączonych szkół. Sesja ma się rozpocząć o godzinie 10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto