Pani Hanna była wśród 32 kandydatów w drugim, wojewódzkim etapie plebiscycie na Człowieka Roku 2012 jest Hanna Paszko z Bytomia. Zdobyła prawie 300 głosów w miejskim etapie plebiscytu, chociaż weszła do niego z tzw. dziką kartą. W wojewódzkim etapie też walczyła dzielnie.
Tak pisaliśmy jeszcze kilka dni temu:
"Hanna Paszko potrzebuje Waszego wsparcia w kolejnym etapie plebiscytu Człowiek Roku 2012!
Reprezentuje Bytom. Jeszcze do niedawna była na 13 miejscu i miała 68 głosów. Teraz jest już miejsce wyżej i ma 107 głosów. Różnice między poszczególnymi miejscami nie są tak ogromne. Pomóżmy bytomiance! Głodowanie trwa do 4 marca(poniedziałek) do 23.59!
To prawdziwa, lokalna patriotka, zakochana w Bytomiu i dzielnicy Miechowice. Świetnie mówi gwarą, jest autorką felietonów pisanych po śląsku. Pielęgniarka, autorka wielu artykułów dotyczących jej pracy zawodowej. Była przewodniczącą Komisji Etyki przy Naczelnej Radzie Pielęgniarek i Położnych.
Jest autorką kilku książek, m.in. „Dobroć mieszka w sercu”, tomiku wierszy a w ubiegłym roku napisała dla dzieci „Historię o prawdziwej księżniczce”. To opowiadanie dla dzieci o dzieciństwie i młodości Matki Ewy von Tieler- Winckler, jednej z najwybitniejszej kobiet Górnego Śląska.
O swojej gwarze i pracy mówi tak : Bytom, mój zawodowy Bytom - to także Bytom ludzi chorujących , cierpiących, opuszczonych, osamotnionych i umierających.Od pierwszego dnia swojej pracy zawodowej miałam możliwość pochylania się nad cierpieniem ludzkim. W 1974 roku, w bytomskich szpitalach można było spotkać ludzi chorujących i umierających ( ... to byli pacjenci, których pielęgnowałam ...) , którzy , z racji wieku , mówili po polsku, po niemiecku lub " yno godali ". Byli również chorzy, którzy z wyjątkową , ciepłą nutą , mówili z bardzo charakterystycznym " zaśpiewem lwowskim "... Wszyscy byli mieszkańcami Bytomia. Każdy chory czekał na pomoc, na pielęgniarskie zrozumienie.Przyznaję, że wtedy, najtrudniej było mi zrozumieć gwarę śląską, gwarę rozbarską. Wprawdzie , w moim rodzinnym domu " tyż my jedli wodzionka ", ale moja gwara różniła się od tej, którą słyszałam wśród chorych. Nie było jeszcze ( tak jak dzisiaj ! ) opracowanych " ślabikorzy " . Uczyłam się " godki i godanio " sama - dla pacjentów , których chciałam zrozumieć. Rozumieć człowieka chorego , to wiedzieć co mówi... Aby sprawdzić, w jakim stopniu posiadłam " godka i godanie " - zgłosiłam się w roku 1995 do konkursu " Po naszymu czyli po śląsku " . Tam zdobyłam zaszczytne III miejsce, ale dla mnie była to prawdziwa " przepustka do godanio "... W swoim monologu mówiłam o " starkach i starzykach, kere byli chore we bytomskich lazaretach . A monolog rozpoczęłam fragmentem ze " Starego kościoła Miechowskiego " - Norberta Bonczyka.
By oddać głos na swojego faworyta, wystarczyło wysłać SMS na numer: 72355 (koszt 2,46 zł z VAT). W treści wiadomości należy wpisać prefiks DZBR. za nim numer przyporządkowany do danego kandydata. Znajdziecie je pod ich zdjęciami. O przebiegu plebiscytu informować będziemy zarówno na łamach DZ, jak i w naszym serwisie dziennikzachodni.pl
Na Hannę Paszko głosujemy wysyłając SMS pod nr 72355 o treści DZBR.29 (koszt jednego SMS-a to 2.46 zł z VAT). Głosowanie potrwa do 4 marca do godz. 23.59."
ZOBACZ WSZYSTKICH KANDYDATÓW DO TYTUŁU:
CZŁOWIEK ROKU 2012 WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO**KLIKNIJ TUTAJ**
A NASTĘPNIE ZAGŁOSUJ I SPRAWDŻ WYNIKI KLIKNIJ TUTAJ
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?