Ceny wody. Radni nie zgadzają się na podwyżkę. Wodociągi idą do sądu

Po raz drugi w ciągu kilku miesięcy radni miejscy w Tarnowskich Górach odrzucili projekt taryfy za wodę i odprowadzanie ścieków, zaproponowane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Obecna uśredniona cena za wodę i ścieki w Tarnowskich Górach, to 16,88 zł za m sześć. Jeśli radni zgodziliby się na podwyżki, kwota ta wzrosłaby do 19,19 zł za m sześć. Decyzja została podjęta na specjalnie zwołanej sesji, która odbyła się tydzień temu.

PWiK zaproponował po raz drugi zaproponował radzie miejskiej stawki za wodę i ścieki, po tym, jak pierwsza propozycja została odrzucona już w listopadzie. PWiK liczył na to, że nadzór prawny Wojewody Śląskiego uchyli decyzję radnych. Tak się jednak nie stało ale PWiK nie zamierza na tym poprzestać. Przedstawiciele przedsiębiorstwa złożyli skargę do Sądu Administracyjnego.

Władze miasta mają dwa zarzuty do zaproponowanych stawek: wygórowaną marżę oraz zbyt niski poziom planowanych inwestycji odtworzeniowych.

- Zaopatrzenie w wodę oraz odprowadzanie ścieków to podstawowa usługa publiczna świadczona przez gminę. Rolą samorządu jest ochrona mieszkańców przed podwyżką, która nie jest umotywowana. Naszym zdaniem nieuzasadniona jest wysokość zysku założona przez spółkę i jego relacja do przewidywanych inwestycji - powiedział Piotr Skrabaczewski, wiceburmistrz Tarnowskich Gór ds. gospodarczych.

PWiK odpowiada, że większą część z tzw. kwoty podwyższonej, która wynosi 2,14 zł, trafi do... kasy miasta.

- Na podwyżkę stawki mają wpływ głównie koszty z tytułu podatków i czynszów od sieci i urządzeń wodno-kanalizacyjnych, tj. 1,81 zł, a koszty operacyjne PWiK stanowią zaledwie 0,33 zł. Mimo prowadzonych przez zarząd rozmów, przedstawiciele tarnogórskich władz nie zdecydowali się na obniżenie wysokości czynszów i podatków, które w głównej mierze obciążają taryfy - czytamy w komunikacie przesłanym do naszej redakcji przez PWiK.

Ponadto, przedsiębiorstwo odpowiadając na pozostałe zarzuty miasta stwierdza, że poziom marży zysku, w porównaniu z poprzednia taryfą maleje. Z kolei plan inwestycyjny na najbliższe lata został zatwierdzony przez radę miejską już w 2015 roku.

Argumenty zarówno jednej jak i drugiej strony są niemal identyczne z tymi, które mogliśmy usłyszeć już na przełomie listopada i grudnia. Tak jak wtedy zapowiadano, sprawa oprze się o Sąd Administracyjny. Władze Tarnowskich Gór już jednak zapowiedziały, że niezależnie od wyroku, ceny za wodę i ścieki pozostaną na tym samym poziomie. Planuje się system dopłat, który ma kosztować budżet miejski nawet 4 mln zł rocznie.