Budowa tej drogi miała mieć strategiczne znaczenie nie tylko dla Bytomia, ale całego regionu. Mowa o Bytomskiej Centralnej Trasie Średnicowej. Już w listopadzie ubiegłego roku planowano, że powstanie 6,6 km drogi, która znacznie ułatwiłaby życie kierowcom i wpłynęła na poprawę atrakcyjności m.in. bytomskich terenów inwestycyjnych.
Becetka miała być obwodnicą miasta łączącą ulice Strzelców Bytomskich, Olimpijską, Wrocławską, Składową, Zabrzańską i Łagiewnicką. Miała też skomunikować plac Wolskiego i zmniejszyć ruch w centrum miasta.
Bytom złożył dwa wnioski o dofinansowanie „BeCeTki”.
Pierwszy wniosek na dofinansowanie w wysokości ok. 250 mln. zł przeszedł pozytywną ocenę formalną i merytoryczną. Jednak ze względu na brak środków trafił na listę rezerwową. Drugi konkurs otrzymał negatywną ocenę na etapie sprawdzianu formalnego. W tym przypadku Bytom ubiegał się o ok. 147 mln zł dofinansowania.
Z decyzją tą nie zgodził się prezydent Damian Bartyla, wystosowując protest w tej sprawie. Protest ów nie został jednak uwzględniony przez Zarząd Województwa Śląskiego, na co władze miasta złożyły skargę do sądu administracyjnego.
- Z zadowoleniem przyjęliśmy informację o przychylnym naszej sprawie wyroku, tym bardziej, iż mamy poczucie, że przy ocenie projektu Becetki potraktowano nas wysoce niesprawiedliwie – mówi Damian Bartyla, prezydent Bytomia. Czekamy teraz na uzasadnienie wyroku i będziemy podejmować dalsze kroki i zabiegać o to, by ta kluczowa inwestycja ruszyła.
Wyrok jest nieprawomocny. Zarządowi Województwa Śląskiego przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie 14 dni od daty otrzymania uzasadnienia wyroku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?