Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom ratuje wcześniaki. Śląskie Centrum Perinatologii, Ginekologii i Chirurgii Płodu coraz bliżej

Magdalena Nowacka - Goik
Trojaczki: Aleksander, Konstanty i Zuzia Worynowie przyszły na świat w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu. Wczoraj 8,5-miesięczne maluchy razem ze swoją mamą, Adrianną Kordiak-Woryną, przyjechały na wyjątkowe święto. Swoje święto - Dzień Wcześniaka.

Maluchy były roześmiane i pogodne. Żaden nie płakał i widać było, że są przyzwyczajone do tego, że przechodzą z rąk do rąk, troskliwie przytulane nawet przez obcych.
Pani Ada doskonale pamięta dzień, w którym dowiedziała się, że będzie mamą trojaczków. - Od początku miałam świadomość, że to trudna ciąża i na pewno dzieci urodzą się nie w terminie. Ale liczyłam mimo wszystko, że będzie to jak najpóźniej - mówi.

Wcześniaki z Jastrzębia urodziły się w Bytomiu

Tymczasem maluchy przyszły na świat w 25. tygodniu ciąży. Dlaczego w tym szpitalu? - Trafiłam tu ze względu na opiekującego się mną lekarza, docenta Stanisława Horaka. Było ze mną źle, ale on mnie z tego ciężkiego stanu wyciągnął. Po tym byłam już pewna, że tu chcę urodzić. Pierwsze, co usłyszałam, to to, że muszę się liczyć ze wszystkim. Było tak, że miałam się już żegnać z Kostkiem - opowiada pani Ada.
Wspomina, że najtrudniejszy był pierwszy dzień, a maluchy musiały tu spędzić aż 2,5 miesiąca. - Na początku myśli się tylko, czy da się uratować dzieci. Kiedy przychodziłam, czepiałam się pierwszej dobrej wiadomości, tego, że z Olkiem jest dobrze. To mi dawało siłę i nadzieję, że i Kostek, i Zuzia, też sobie poradzą. Ale momentów krytycznych nie brakowało - przyznaje.
Teraz przyjeżdża z dziećmi na kontrole. Odpukać - wszystko jest dobrze. Trochę więcej trzeba chuchać na Kostka, on wymaga rehabilitacji. Na szczęście jedna z babć jest rehabilitantką i chłopczyk ma fachową opiekę.
- Pomogli mi wszyscy, lekarze i pielęgniarki. Te ostatnie to powinny dostać drugą parę nóg, bo co chwilę zaglądały do maluchów - podkreśla szczęśliwa i dzisiaj już spokojna mama.

Urodzą tutaj dzieci już w najbliższe wakacje

Szpital Specjalistyczny nr 2 od dawna specjalizuje się w leczeniu patologii ciąży. To tu pracuje m.in. dr Anita Olejek, wykonująca operacje na płodzie, jeszcze w łonie matki. Już niedługo ona i inni lekarze będą mieli jeszcze lepsze warunki do pomagania dzieciom i ich matkom. Przy szpitalu powstaje bowiem Śląskie Centrum Perinatologii, Ginekologii i Chirurgii Płodu.
Prace idą pełną parą, w marcu 2015 ma być koniec robót budowlanych, a już pod koniec czerwca przyszłego roku przyjęte zostaną pierwsze pacjentki. - Jesteśmy już na etapie uzgodnień co do wykonania wnętrza bloku operacyjnego i jego wyposażenia - mówi Antoni Jankowski ze Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu. - Bloki będą w technologii szkła, a podłogi - z wykorzystaniem żywicy. To będzie naprawdę nowoczesny oddział. Ze względu właśnie na tę technologię, każdy detal musi być dopracowany już na tym etapie, nawet takie, wydawałoby się banalne sprawy, jak gniazdka elektryczne czy dopasowanie nawiewu - dodaje.
Pięć kondygnacji, sale porodowe, cięć i operacyjne
Centrum ma zajmować aż pięć kondygnacji. Na bloku porodowym powstanie pięć sal porodowych, w budynku znajdzie się także sala cięć, dwie sale przedporodowe i szpitalna izba przyjęć. Do tego trzy sale operacyjne we wspomnianej technologii szkła. Do dyspozycji pacjentek będzie około 30 dwuosobowych sal. Centrum ma już zbudowany łącznik z innymi blokami szpitalnymi.
A pacjentki z okien będą patrzyły na... modrzew syberyjski. W połowie grudnia budynek ma już być z zewnątrz gotowy.
Inwestycja pochłonie około 20 mln złotych i jest finansowana z budżetu państwa, budżetu województwa śląskiego oraz szpitala. Szpital przymierza się też do budowy Śląskiego Centrum Wczesnej Diagnostyki Nowotworów i Medycyny Fizykalnej.

LICZBY
Wśród wszystkich porodów w skali całego kraju, 7 procent to porody przedwczesne. W Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu ten procent wynosi aż 30. Wcześniakiem jest każde dziecko urodzone przed 37. tygodniem ciąży. Obecnie ratuje się życie już w 23. tygodniu.
W 2013 roku w tym szpitalu odebrano 293 porody wcześniacze, do końca października 2014
roku było ich jak na razie 213.
Suma wszystkich porodów (cesarskich cięć oraz siłami natury) odebranych w ubiegłym roku w SS nr 2 wynosi 1606, natomiast do końca października było ich 1171. W ubiegłym roku wykonano tutaj również 6 operacji na płodzie, do końca października 2014 - 2 operacje w łonie matki. Rok 2013 w bytomskim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 to hospitalizacja: 3651 pacjentek w Katedrze i Oddziale Klinicznym Ginekologii, Położnictwa
i Ginekologii Onkologicznej oraz 1991 pacjentek w Oddziale Położnictwa i Ginekologii. Wysoka liczba cesarskich cięć w tej placówce jest związana z tym, iż pełni ona funkcję ośrodka III stopnia referencyjności opieki położniczej i neonatologicznej dla województwa śląskiego, co w praktyce oznacza możliwość leczenia najciężej chorych noworodków i wcześniaków. Ponad 70 proc. porodów, jakie odbywają się w tutejszej klinice, to porody ciąż wysokiego ryzyka.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto