Dzisiaj rozpoczyna się siódma edycja jednej z najbardziej kolorowych, pozytywnych imprez promujących Bytom - Międzygalaktyczny Zlot Superbohaterów. W sobotę przemarsz o godz. 11 z placu przy szybie "Krystyna" w Szombierkach. Dlaczego stąd? Zawsze tak było?
Mariusz Kałamaga: Tak, od pierwszej edycji naszej imprezy, przemarsz jest tą samą trasą i zaczyna się od szybu "Krystyna". I nie jest to przypadek. Szyb jest jednym z najpiękniejszych zabytków poprzemysłowych nie tylko tej dzielnicy, ale całego Bytomia, a nawet Śląska. Bliski chyba sercu każdego z bytomian. Jednocześnie wciąż nie do końca wykorzystany, porównując z podobnymi obiektami w innych miastach. Na przykład z kopalnią Guido w Zabrzu. Dlatego za każdym razem podczas naszej imprezy chcemy przypomnieć i pokazać, jaki nasz szyb jest piękny. Ale także zwrócić uwagę na fakt, że niestety z roku na rok, niszczeje. Wciąż mamy nadzieję, że zostanie uratowany.
Dwa tygodnie temu, głośnym echem odbił się reportaż arabskiej telewizji, która pokazała Bytom jako miasto seniorów, wyludniające się i bez perspektyw. Padło hasło, że Bytom powoli umiera...
Nasz zlot, ta siódma już edycja pokazuje, że na pewno tak nie jest. Kiedy w 2009 roku była pierwsza edycja imprezy to w przemarszu wzięła udział 50-osobowa grupa przyjaciół. W ubiegłym roku ulicami Szombierek i centrum wędrowało około 1200 osób! Wśród nich byli też oczywiście nie tylko sami mieszkańcy Bytomia, chociaż większość to bytomianie. Ale przyjeżdżają do nas sympatycy z Krakowa, Poznania, Bielska-Białej czy Rzeszowa. Przyjeżdżają na nasz zlot, żeby spotkać się z bytomianami, bo mają tu wielu przyjaciół. Zawsze przy tej okazji zwiedzają też nasze okolice. Dzisiaj imprezę wspólnie z nami organizuje miasto i Bytomskie Centrum Kultury. Wiele osób się włącza. Problem wyludniających się miast dotyczy całego kraju, Bytom nie jest tu jakimś spektakularnym wyjątkiem. Ja jestem od dzieciństwa z tym miastem związany i mimo że z racji zawodu jeżdżę po całym kraju, to tutaj mieszkam i tutaj zawsze wracam. Nie mam zamiaru emigrować. Tu jest moja rodzina, najlepsi przyjaciele. Kocham to miasto.
Międzygalaktyczny Zlot Superbohaterów, czyli Festiwal Dziwnie Fajne z roku na rok proponuje coś nowego. Jakie niespodzianki podczas tej edycji?
To prawda. Są stałe punkty, jak przemarsz i kiermasz twórczej reanimacji odpadów. Mamy też koncerty. Zmieniają się natomiast artyści. W tym roku dochodzi też kino na bytomskim Rynku, gdzie będzie można obejrzeć filmy o superbohaterach. Jeden z koncertów odbędzie się po raz pierwszy w Teatrze Rozbark. Przy okazji pokazujemy, że to jest takie fantastyczne miejsce, właśnie poprzemysłowe, które udało się przywrócić do życia, nadając mu nową funkcję. W tym roku znowu będą z nami ludzie z "Motoserca" z pokazem motocykli. Dołączyła natomiast, co jest nowością, fundacja "Równe Szanse" Dariusza Michalczewskiego, która promuje zdrowy styl życia i ruch. Będziemy wspólnie próbować odciągnąć trochę dzieciaki od komputerów. Kolejna nowość to Śląska Scena Stand-Up. To mój projekt, który właśnie będzie miał swoją inaugurację. Będziemy występowali cyklicznie w katowickim Jazz Klubie Hipnoza i bytomskim Museum Music Republic. Zdradzę, że udostępnimy też scenę chętnym amatorom. Kto wie, może to będzie pierwszy krok do rozpoczęcia przez nich kariery, jako przyszłych satyryków?
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?