Do Bytomia zjechały wozy strażackie z całej Polski. Pomysłodawcami imprezy są strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Górnikach. Właśnie tam, po prezentacji pojazdów na bytomskim rynku, odbył się wielki festyn rodzinny.
Impreza co roku cieszy się ogromny powodzeniem. Przyciąga miłośników motoryzacji z całej Polski i w każdym wieku. Szczególną frajdę z przyjazdu magirusów mają najmłodsi bytomianie, którzy mogą przetestować każdy z pojazdów, usiąść za kierownicą wozu strażackiego, czy wypróbować znajdujący się w samochodzie sprzęt i obejrzeć panoramę Bytomia ze zwyżki strażackiej.
Wśród pojazdów, które wzięły udział w tegorocznym zlocie można znaleźć prawdziwe perełki, jak wóz gaśniczy z 1923 roku.
- Auto pochodzi z 1923 roku i oczywiście zostało wykonane przez firmę Magirus. W 1924 roku zostało przekazane jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Kępnie, w województwie wielkopolskim. Najprawdopodobniej jest to jedyny taki pojazd w Europie jeżdżący do dziś wyłącznie na oryginalnych częściach - mówi Paweł Śpiewak i dodaje: - Auto jest nadal sprawne, a pompa podaje wodę. Warto podkreślić, że nasz magirus ma 95% oryginalnych części. Wymieniamy jedynie takie elementy jak np. uszczelki.
Magirus posiada ciekawą historię. - W styczniu 1945 roku niemieccy urzędnicy chcieli uciec magirusem przed zbliżającymi się do Kępna Rosjanami. Wtedy strażacy wzniecili pożar pod pojazdem, uniemożliwiając im ucieczkę - wspomina Śpiewak. Wóz został wycofany z oddziału bojowego w latach 50-tych. Auto występowało kilkakrotnie w filmach m.in. Ferdydurke. Na co dzień stacjonuje w Izbie Muzealnej w Kępnie. Można tam zobaczyć także zabytkowe sikawki konne. Warto dodać, że Izba Muzealna działająca OSP Kępno jest wpisana do rejestru Izb Muzealnych Centralnego Muzeum Pożarnictwa.
W tym roku w ramach zlotu magirusów zaplanowano także pokazy dziecięcej drużyny pożarniczej OSP Wieruszowy. Drużyna liczy dziś 20 osób, a tworzące ją dzieci mają od 4 do 12 lat. Podczas występu dziecięcy oddział zaprezentował m.in. musztrę strażacką oraz przeprowadził symulację akcji gaśniczej.
- Jesteśmy w drużynie od początku jej istnienia. Nasi dziadkowie są strażakami i mama też, więc i my postanowiliśmy wstąpić do dziecięcej straży pożarnej - mówi 12-letni Konrad Karśnia, który działa w dziecięcej drużynie strażackiej już od czterech lat.
- Spotkamy się co tydzień i ćwiczymy przez dwie godziny m.in. rozwijanie węży, czy uczymy się udzielania pierwszej pomocy - dodaje jego 11 -letnia siostra, Natalia.
Tuż po pokazach sprawnościowych wozy strażackie przejechał ulicami: Podgórną, Piłsudskiego, Strzelców Bytomskich, Łokietka, Suchogórską, Gombrowicza aż do ul. Żołnierskiej 41, gdzie odbyła się druga część imprezy.
Podczas imprezy wybrany zostanie także najstarszy i najładniejszy pojazd zlotu.
Wydarzenie potrwa do późnego wieczora!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?