Dwóch młodych zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do placówki bankowej przy ul. Reptowskiej. Napastnicy grożąc pracownicom bronią, zmusili je do wydania gotówki, po czym zbiegli. – Uciekających mężczyzn zauważył policjant po służbie. Zatrzymał jednego ze sprawców, ale drugi bandyta przystawił mu pistolet do głowy zmuszając w ten sposób do odstąpienia od czynności – wyjaśnia asp. Agnieszka Cabak z bytomskiej policji.
Z miejsca napadu bandyci oddalili się nexią. Bytomscy policjanci wraz z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach natychmiast rozpoczęli poszukiwania przestępców. Jeden z nich, 29–letni mieszkaniec Chorzowa został zatrzymany wczoraj późnym wieczorem w Katowicach. W ręce policji wpadła również jego 26-letnia dziewczyna, u której w mieszkaniu w Chorzowie znaleziono znaczną część skradzionej gotówki. Policja nie chce zdradzać jaką kwotę skradziono.
Pojazd, którym poruszali się sprawcy, funkcjonariusze odnaleźli w Zbrosławicach. Tam również w krzakach kryminalni znaleźli porzucony przez napastników rewolwer, rękawiczki i kominiarki. Za popełnione przestępstwo zatrzymanemu mężczyźnie grozi nawet 25 lat więzienia. Kobieta z kolei odpowie za paserstwo, za co za kratkami może spędzić 5 lat.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?