Bytom: Dawid Zięba, prezes Bytomskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego odpowiada

Bytom: Dawid Zięba, prezes Bytomskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego odpowiada - Kupili wodę. Dobrą czy nie?

Podobno BPK kupiło ujęcie wody w Tarnowskich Górach. Mamy informacje, że to ujęcie jest niestabilne i woda ma wysoką zawartość chromu. Tak wynika na przykład z badań sanpeidu. do których udało nam się dotrzeć. Czy macie takie informacje, sprawdzaliście to?

Dawid Zięba : BPK kupiło dwie studnie głębinowe znajdujące się w Tarnowskich Górach. Krążące pogłoski na temat jakości wydobywanej z nich wody są nieprawdą. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że studnie pracują tam od 13 lat, a czerpana z nich woda jest sprzedawana bez dodatkowego uzdatniania do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Tarnowskich Górach. Ponadto, jakość wody jest na bieżąco monitorowana. Ta studnia działa juz 13 lat, podkreślam, bez uzdatniania poziom chromu waha się tam tylko w jednej studni w przedziale 20-35 ppm (ppm - stężenie to jest pochodną ułamka molowego i określa, ile cząsteczek związku chemicznego przypada na 1 milion cząsteczek roztworu - przyp. red.), a norma w Polsce to 50 ppm. Druga studnia jest wolna od tego i wodę można ewentualnie mieszać, poza tym jesteśmy jedynym krajem gdzie się poziom chromu oznacza!

Czy ten zakup sfinansowaliście z uzyskanego kredytu?

Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne jest obecnie w trakcie pozyskania kredytu na ten cel.
Procedura jest długotrwała, gdyż obejmuje restrukturyzację niekorzystnego zadłużenia zaciągniętego w latach ubiegłych, jednak mimo nieprawdziwych opinii o złym stanie finansów BPK zostały one przeanalizowane i dobrze ocenione, a procedura jest już na ukończeniu po pozytywnej opinii komitetu
kredytowego.

Na ostatniej sesji rady miejskiej radni opozycji zadali kilka pytań dotyczących Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Pytania ważne, zwłaszcza w kontekście bytomskiego budżetu. Nie było szczegółowych odpowiedzi. Prezydent nie zwrócił się także w tej sprawie do pana o wyjaśnienia.

Byłem gotowy do odpowiedzi, gdyby mnie o to poproszono.

Z jakich źródeł Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne ma wziąć środki na obniżenie kapitału zakładowego o blisko trzydzieści milionów złotych? To przecież naprawdę duża suma!

Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne może obniżyć kapitał zakładowy spółki w formie pieniężnej lub niepieniężnej. Analogicznie do aportów, które do spółki wnosiła gmina w formie gotówki lub nieruchomości. Możemy zatem zaspokoić roszczenie właściciela pieniężnie (jak powiedział prezydent, stan gotówki w kasie na tamten dzień to 21 milionów złotych) i/ lub niepieniężne, czyli na przykład w formie gruntów, instalacji, nieruchomosci. To jest zależne od decyzji zarządu. Czyli, reasumując, to nie musi być wcale gotówka, a wszyscy się na tym aspekcie skupiają.

Czy BPK próbowało pozyskać kredyt na obniżenie kapitału? i czy ten kredyt otrzymaliście? Jeśli tak, to w jakiej wysokości?
Nasze przedsiębiorstwo nigdy nie próbowało pozyskać kredytu na ten cel.

Według niektórych osób, także radnych i samych mieszkańców, obniżenie kapitału może grozić spółce utratą płynności finansowej. Jaka sytuacja jest obecnie? Czy to może jednak obawy na wyrost?

Od 2012 roku kapitał zakładowy BPK zwiększył się o 37,6 mln złotych. Jego obniżenie wprawdzie ma wpływ na sytuację spółki, ale nie stanowi to problemu, z którym przedsiębiorstwo miałoby sobie nie poradzić.
Należy dodać, że kapitał zakładowy to niejedyny czynnik wpływający na ocenę sytuacji firmy. Zapewniamy też, że zarząd przedsiębiorstwa dokłada wszelkich starań, aby nie dopuścić do utraty płynności finansowej spółki.

BPK odnotowało 4,8 miliona złotych straty w pierwszym półroczu 2014 roku, a na koniec roku strata ma podobno przekroczyć 10 mln zł. Czy przełoży się to na ceny wody i ścieków?

Pomimo dwukrotnego wzrostu ceny zakupu wody od GPW oraz kosztów inflacji (łącznie podwyżki te dają 16,69 proc.) taryfa cen i stawek opłat za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków pozostaje niezmienna od 2012 roku, który spółka również zakończyła stratą. Możemy zapewnić, że i w 2015 roku strata nie przełoży się na cenę wody i odprowadzenia ścieków. O sposobie pokrycia straty zdecyduje zgromadzenie wspólników po zakończeniu roku obrotowego.