Bytom Bobrek: Mieszkańcy remontują swoje klatki

Bytom Bobrek: Nie siedzą na ławce z piwem. Nie stoją pod sklepem z butelką. Chwycili za pędzle, szpachle , puszki z farbą. Będzie ładnie? Będzie. Obiecują.

Na wizerunek Bobrka, co tu kryć, wpływa stan budynków. A jeśli zajrzymy do klatek schodowych, jest jeszcze gorzej. Ale to się zmienia. I to dzięki samym mieszkańcom. - Odnowienie klatek schodowych to był ich autorski pomysł - podkreślają koordynatorki Programu Aktywności Lokalnej, Krystyna Fornal i Michalina Matusik-Blok. One natomiast pomogły od strony napisania programu i uzyskania pieniędzy z UE na pokrycie kosztów materiałów. To około pięciu tysięcy złotych.- Mieszkańcy podeszli z prawdziwym zapałem, a klatki zmieniają się dosłownie z dnia na dzień. I to wszystko ich rękami - mówią panie. Patrząc na zdjęcia trudno uwierzyć, że prace zaczęły się tak naprawdę dopiero w połowie kwietnia. Tempo jest naprawdę imponujące. Zwłaszcza, że wytworzyła się pozytywna rywalizacja. Aktualnie metamorfozy przechodzą klatki przy ul. Konstytucji 49a, Piecucha 5a i 12 oraz Czajkowskiego 7 i 13. Niektóre ostatnio były remontowane przeszło trzydzieści lat temu. - Cieszymy się, że możemy odmienić nasze korytarze - mówi pani Karolina. Pan Robert wstał o trzeciej rano i od razu zabrał się do pracy. - Pracujemy już pięć dni, czasem nawet 9 godzin - mówi. - Nie było tynków, dziury, żadnego podkładu. Teraz powoli się to zmienia - mówi, nie ukrywając dumy. Część ścian jest pomalowana, odświeżone zostaną tez poręcze. - Między mieszkańcami wytworzyła się zdrowa rywalizacja - śmieje się pani Krystyna. Każdy chce dołączyć. Ludzie się zmieniają, niektórzy zabierają się do remontu przychodząc prosto z pracy.