Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brak biletów w autobusach KZK GOP? Kierowca musi je mieć

Bartosz Pudełko
Co ma zrobić pasażer, kiedy nie może nigdzie kupić biletu?

Musiałem dostać się do centrum. Nie mogłem skorzystać z samochodu, więc zostały autobusy. Nie miałem żadnego biletu. To było przed 5 rano. Wszystkie kioski zamknięte, a automatów nie ma w tej części miasta.

Zostaje jeszcze bilet u kierowcy. Ten oznajmił mi, że bilety mu się skończyły. W efekcie musiałem jechać na gapę.

Dwa przystanki dalej wsiedli kontrolerzy i wypisali mi mandat - opowiada nasz Czytelnik.


Mandat zapłacił. Głównie dla świętego spokoju.

Chcemy jednak wiedzieć, co należy robić w sytuacji, gdzie nigdzie nie możemy dostać biletu, a czas nagli.

Automatycznie nasuwa się pytanie: dlaczego kierowca nie miał biletów? Może wcale nie musi ich mieć? Otóż okazuje się, że musi. Oczywiście mogą się skończyć, to naturalne. Wtedy jednak powinien zawiadomić o tym dyspozytora. W przeciwnym razie można złożyć skargę.

Myli się jednak ten, kto sądzi, że w takim razie nasz Czytelnik niesłusznie dostał mandat lub że ma przynajmniej podstawy do złożenia odwołania.

- Brak biletów u kierowcy nie jest w tej sprawie usprawiedliwieniem - kwituje Katarzyna Migdoł-Rogóż z biura prasowego KZK GOP.

Czy jest w takim razie wyjście? KZK GOP podpowiada: kupić bilet przez komórkę. Problem w tym, że takie rozwiązanie nijak ma się do nagłego wypadku.

Po pierwsze, wciąż jeszcze nie wszyscy mają komórki. Po drugie, ilu z Was wie o możliwości kupienia biletu przez telefon? Najlepiej odpowiedzą na to liczby. Od stycznia do maja tego roku sprzedano blisko 40 tys. komórkowych biletów. Dużo? Nie, jeśli porównamy to ze sprzedażą tych papierowych. Ich KZK GOP sprzedaje 5 mln. Miesięcznie.

Przede wszystkim jednak przeszkodą jest sama procedura kupna biletu przez telefon. Jest dość skomplikowana, szczególnie jeśli chcemy skorzystać z niej po raz pierwszy. Wymaga to bowiem (w sporym skrócie) rejestracji, założenia własnego konta, doładowania go środkami.

Dopiero wtedy możemy kupić bilet, co też nie należy do najprostszych rzeczy w życiu. A wszystko to, to łatwiejsza z dwóch metod proponowanych przez KZK GOP (ta druga wymaga ściągnięcia aplikacji i nie działa na wszystkich telefonach).

Pamiętajmy też, że do dopełnienia opisanej procedury potrzebne są: komputer, internet i czas. Tych rzeczy zwykle brakuje na przystankach autobusowych nad ranem.

Jeśli więc zepsuje się Wam samochód, kioski będą zamknięte, najbliższe automaty na bilety stoją w centrum miasta, kierowca oznajmi, że nie ma już biletów, a Wy akurat tego dnia zapomnicie wziąć ze sobą komputera i bezprzewodowego internetu, to wyjście jest jedno. Nie jechać.

No chyba, że odpowiednio wcześnie przygotujecie się na nadejście nagłego wypadku.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto