Klaus-Peter von Tiele Winckler zmarł 28 lutego w wieku 71 lat. Tytuły hrabiowskie i inne odziedziczył po śmierci swojego brata Huberta przed trzema laty. Klaus-Peter von Tiele-Winckler wraz z żoną Fryderyką odwiedzili Śląsk we wrześniu 2006 roku jeszcze jako baron. – Była to ich pierwsza i ostatnia wizyta na Górnym Śląsku pod zakończeniu II wojny światowej – mówi historyk Arkadiusz Kuzio-Podrucki. Potomkowie von Tiele Wicklerów przyjechali do Katowic z okazji 150-lecia poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę kościoła ewangelickiego przy obecnej ulicy Warszawskiej w Katowicach. Spotkali się też wtedy z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem, ówczesnym prezydentem Bytomia Krzysztofem Wójcikiem. – Klaus-Peter był też w pałacu w Mosznej, gdzie mieszkał z bratem Hubertem do 1945 roku – wyjaśnia dr Kuzio-Podrucki, który napisał też książkę o rodzie Tiele-Wincklerów.
Ród von Tiele-Wincklerów znacząco przyczynił się m.in. do przekształcenia niewielkiej osady wiejskiej, jaką były na początku XIX wieku Katowice w prężnie się rozwijający ośrodek miejski.
Klaus-Peter von Tiele Winckler wraz z rodziną mieszkał w Kilonii. Miał żonę Fryderykę i pięcioro dzieci. Tytuły hrabiego i inne po Klausie-Peterze odziedziczy 41-letni syn Lothar.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?