Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Likwidacja połączeń Bytom Gliwice. Od 1 czerwca przesiadka

Magdalena Nowacka-Goik
Likwidacja połączeń Bytom Gliwice
Likwidacja połączeń Bytom Gliwice Magdalena Nowacka-Goik
Od soboty jadąc z Bytomia do Gliwic, musimy zdecydować się na podróż samochodem lub autobusem. Powód? Likwidacja połączeń Bytom Gliwice. Połączenia kolejowe na tej trasie, reaktywowane zaledwie kilkanaście tygodni temu, znikają z rozkładu.

Przed likwidacją połączeń Bytom Gliwice, w piątek odbyliśmy z innymi pasażerami ostatnią przejażdżkę pociągiem Kolei Śląskich na tej trasie. Jak to wyglądało w piątek? Pociąg do Gliwic jechał 27 minut. Bilet był po 3 zł! Autobus 850 do Bytomia jedzie 50 min. Bilet kosztuje 4,80 zł.

Na dworcu w Bytomiu jestem o godzinie 9.
Pociąg do Gliwic odjeżdża o 9.18. To ostatni dzień takich połączeń. Długi weekend nie zapowiada dużej liczby pasażerów. Rozkład jazdy czytam uważnie, bo wiszą dwa - ten stary i ten obowiązujący od dziś, 1 czerwca.

Brak promocji dobrego połączenia kolejowego

Obok mnie staje pani Aleksandra. Też jedzie do Gliwic. - Codziennie podróżuję tym pociągiem do pracy. Dzisiaj ze względu na długi weekend pustawo, ale w normalny dzień jest naprawdę sporo osób - mówi pani Aleksandra. - Wiem, co mówię, bo jeżdżę do pracy w różnych godzinach - zapewnia.
O likwidacji połączenia słyszała i nie jest zadowolona. - Proszę sobie wyobrazić, dojazd z Bytomia do Gliwic w 27 minut i za trzy złote. Przecież to niesamowita okazja. Autem się tak nie dojedzie! Likwidatorzy zasłaniają się ekonomią, a prawda jest taka, że jeśli nawet ludzi nie jeździ tak dużo, to po prostu dlatego, że nie wiedzieli o przywróceniu tych połączeń. Wygląda na to, że kolejom po prostu nie zależało na rozpropagowaniu tej informacji. A wystarczyło wywiesić baner: do Gliwic z Bytomia w 27 minut za 3 złote. Ludzi byłoby mnóstwo - podkreśla. I coś w tym chyba jest. Zmiany na trasach kolejowych, likwidacja, reaktywacja i kolejna likwidacja sprawiły, że ludzie są zniechęceni i już nawet się nie dowiadują, czy mogą pokonać tę trasę pociągiem

- Po przywróceniu pociągów kilka miesięcy temu też na początku nie było wiele osób, ale teraz ta liczba się zwiększyła. Zwłaszcza że doszły kolejne połączenia z innymi miastami - dodaje pani Aleksandra. Pociąg wjeżdża na stację. Wsiadamy. Czuję się komfortowo.

Szybciej, taniej, a przede wszystkim komfortowo

Kas na dworcu w Bytomiu nie ma, ale nie muszę w popłochu szukać konduktora, aby kupić bilet. Stoi przy wejściu i najpierw uprzejmie zaprasza, abyśmy usiadły. Spokojnie drukuje bilety. Za chwilę siedzę przy oknie. Z przyjemnością obserwuję mijające krajobrazy i stacje. Dużo zieleni. Spokojnie można przejrzeć gazetę. Ale co chwilę zerkam na zieleń za oknem.
W samym pociągu są czyste fotele, na podłodze też czyściutko. Większość pasażerów to młodzi ludzie. Z rozmów i rozłożonych notatek łatwo się domyślić, że jadę ze studentami.
Starsza pani jedzie do córki. - Wolę pociągiem. W autobusie ścisk, jedzie dłużej i bilet droższy. Często jeżdżę też tym pociągiem do lekarza - podkreśla.
Kończymy rozmowę.
O mało nie przegapiłabym Gliwic. Ale spokojnie, to końcowa stacja.
Z powrotem też chcę powtórzyć przejażdżkę. Z rozkładu wynika, że kolejny pociąg jest o 10.28. W kasie słyszę jednak, że ten pociąg nie pojedzie.
- Jak to? Przecież zmiany miały być dopiero od 1 czerwca? - pytam zdziwiona. Pan w kasie na dworcu w Gliwicach tłumaczy mi, że akurat ten pociąg zgodnie z rozkładem miał jeździć tylko do 29 maja. Czy wrócę jeszcze dzisiaj pociągiem z Gliwic do Bytomia? Tak, ale musiałabym czekać ponad 2 godziny.

Lkwidacja połączeń Bytom Gliwice

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto